"Clash" Belle Aurory Recenzja #243

Obraz
Hej, witajcie Dziś przychodzę do Was z recenzja świetnej książki o gitarzyście (ahhh <mdleje>) Historia Connora i Emily.  On arogancki, pewny siebie gitarzysta, który pokazuje swoją niechęć do Emily. Jednak spełnia z nią coraz więcej czasu.  Ona sympatyczna dziewczyna, która wiele potrafi poświęcić dla osób, które kocha. Podczas czytania tej historii możemy zauważyć zmianę w jednym i drugim bohaterze.  Czy coś między nimi nastąpi ?  Przekonajcie się sami :)  Historia pełna humoru, łez, romansu, a także pikantniejszych momentów. Bohaterowie są dobrze napisani. Tacy realni. Clash niektórymi swoimi zachowaniami mnie wkurzało, bo zachowywał się jak mały gówniarz. Emily jest przesympatyczną osoba, której nie da się nie lubić. Widać jak przechodzi metamorfozę, którą oglądałam z czystą radością.  Poza głównymi bohaterami jest też grono bohaterów pobocznych, którzy idealnie dopełniają całości. Każdy z nich jest inny, ale każdy z nich wnosi coś od siebie do tej historii.  Historia, która

"Klątwa przeznaczenia" Monika Magoska-Suchar, Sylwia Dubielecka Recenzja #64

Hej, witajcie

Tą książką powróciłam na rodzime podwórko. Jak dobrze wiecie nie do końca wpasowują się w mój gust książki polskich autorów ( z paroma wyjątkami).I ta książka staje się wyjątkiem,  pokochałam ją. Los, przeznaczenie czy jak to nazwiecie postawił mi ją na drodze tak, abym nie mogła przejść koło niej bez zagłębienia się w niej. Wyruszyłam z nią w piękną, mroczną, ciekawą przygodę i pomimo, ze już jakiś czas temu ją przeczytałam nadal w tej przygodzie trwam.

Główną bohaterką tej historii jest młodziutka czarodziejka Arienne. W poszukiwaniu swojego przeznaczenia trafia do brutalnego świata rządzącego przez mężczyzn. Jej opiekunem, a zarazem panem staje się Severo, Mistrz Walk.
Severo, posługujący się znakiem lwa, jest mrocznym, tajemniczym i niebezpiecznym mężczyzną (*_*).Lecz pod tą skorupą/zbroją kryje się czuły i troskliwy facet (ahhh...).
Co tam się dzieje? Jak to się stało, że Arienne trafiła pod skrzydła Severa? Przeczytajcie sami, bo warto;))
"Klątwa przeznaczenia" to ponad 800 stronicowa książka, która pożera i nawet nie wypluwa tylko trzyma ,i trzyma i trzyma.Nadal siedzi w mojej głowie, nadal kombinuje co będzie dalej.
Paradoksem jest fakt, że po jej przeczytaniu mam ogromny niedosyt, tak jakbym nie czytała "ogromnej" książki tylko krótkie opowiadanie. Chce więcej, pragnę więcej i jak dziecko przed cukiernią spoglądające na kolorowe ciastka i ciasteczka, tak i ja oczekuje kolejnej części.
O! Właśnie tak!
Ta książka działa jak narkotyk, nawet nie wiesz kiedy a jesteś już uzależniony, od tego wykreowanego  świata, od jej bohaterów.
Na początku musiałam się wbić w rytm chaotycznej narracji, ale gdy do niej przywykłam totalnie przepadłam.
Fabuła nie pozwala się nudzić, ciągle zaskakuje, a zakończenie doprowadza do zawału, a jedyne zdanie które wtedy przychodzi do głowy to: "Tak się k** książki nie kończy!!!".
Bohaterowie wspaniale wykreowanie, każdy z nich wnosi coś do fabuły i bez nich ona nie byłą by pełna. Głównych bohaterów wprost uwielbiam, a nawet kocham.  Severa za jego tajemniczość, delikatność, determinację. Arienne za bycie silną i pewną siebie kobietę, która wie czego chce i dąży do tego.

Serdecznie dziękuję autorką za tą książkę, za tą historię, za tych bohaterów. Coraz bardziej wierzę, a Monika i Sylwia dołożyły do tego cegiełkę, że i na polskim rynku znajdę ciekawe pozycje, warte mojej uwagi. Jak i ta książka zasługuje na uwagę każdego.
Polecam ją z czystym sumieniem, czekając z niecierpliwością na "Koronę przeznaczenia".
"Wspomnienia są drogie, ale tym bardziej bolą, gdy się wie, że nie można powrócić w ukochane miejsce i do ukochanych ludzi."
 Trzymajcie się;)
Dane książki: 
Wydawnictwo: Novae Res
Rok wydania: 2017
Liczba stron: 812
Moja ocena:10/10

Komentarze