Posty

Wyświetlanie postów z 2019

"Clash" Belle Aurory Recenzja #243

Obraz
Hej, witajcie Dziś przychodzę do Was z recenzja świetnej książki o gitarzyście (ahhh <mdleje>) Historia Connora i Emily.  On arogancki, pewny siebie gitarzysta, który pokazuje swoją niechęć do Emily. Jednak spełnia z nią coraz więcej czasu.  Ona sympatyczna dziewczyna, która wiele potrafi poświęcić dla osób, które kocha. Podczas czytania tej historii możemy zauważyć zmianę w jednym i drugim bohaterze.  Czy coś między nimi nastąpi ?  Przekonajcie się sami :)  Historia pełna humoru, łez, romansu, a także pikantniejszych momentów. Bohaterowie są dobrze napisani. Tacy realni. Clash niektórymi swoimi zachowaniami mnie wkurzało, bo zachowywał się jak mały gówniarz. Emily jest przesympatyczną osoba, której nie da się nie lubić. Widać jak przechodzi metamorfozę, którą oglądałam z czystą radością.  Poza głównymi bohaterami jest też grono bohaterów pobocznych, którzy idealnie dopełniają całości. Każdy z nich jest inny, ale każdy z nich wnosi coś od siebie do tej historii.  Historia, która

"Rhys" Agnieszka Siepielska Recenzja #165

Obraz
Hej, witajcie Dziś mam dla Was recenzje książkę z wątkiem mafijnym oraz seksownym głównym bohaterem i zadziorną główna bohaterką. Ale jak zwykle od początku. Książka ta przedstawia historię Vivian, która nie ma w życiu lekko. Z powodu matki, która każde pieniądze wydaje tylko na siebie, musi pracować. Jedyną osobą, na której może polegać jest babcia. Pracuje w butiku z męska odzieżą. Pewnego dnia jest poproszona o dostarczenie poprawnego zamówienia dla klienta, który wcześniej otrzymał zł e. Tym klientem jest właśnie tytułowy Rhys. Tajemniczy, pociągający mężczyzna, który jest bardzo zainteresowany Vivian. Co się z tego urodziło? Przeczytajcie sami  :) Książkę przeczytałam bardzo szybko, a w każdym momencie, gdy pojawiał się Rhys moja uwaga była skupiona tylko na nim. Rhys jest takim typowym Bad boyem z tajemnica bardzo niebezpieczną tajemnicą. Vivian jest pewna siebie kobieta, która nawet gdy poznaje Rhysa nie ulega jego urokowi. Jest zadziorna, a jej babcia jest kobietą n

"Richard Bonett. Pożądanie." B. K. Staron Recenzja #164

Obraz
Hej, witajcie Dziś przychodzę do Was z recenzją książki polskiej autorki. Jest to jej debiut. Podczas czytania tej książki co jakiś czas miałam takie „o k***a, co tu się dzieje?!”. Książka opowiada historię Nanette, około 30-letnia kobiety, która stara się poradzić ze swoją przeszłością. Pracuje jako kelnerka w kawiarni.  I właśnie tam poznaje pewnego tajemniczego mężczyznę o zielonych oczach. Przez pewien czas tylko tyle o nim wie, lecz on o niej zdecydowanie więcej. Dopiero potem dowiaduje się jak ma na imię i jaką ma dla niej propozycję.  Richard, bo tak na imię ma ten tajemniczy gość, chce pomóc Nanette uporać się z jej przeszłością w dość ciekawym układzie. Co tam się dzieje dalej? Przeczytajcie sami;) Na początku czytania tej historii przeszła  mi myśl, że jest to podobne do Greya. Lecz nie jest to milion razy lepsze niż Grey.  Czasem zachowanie Nanette było na granicy mojej irytacji, ale w większości zachowywała się w granicach rozsądkach.  Jednak każde zachowanie j

„Morze ciemności” Elżbieta Sidorowicz Recenzja #163

Obraz
Hej, witajcie Dziś przychodzę do Was z recenzją książki o losie, który nie daje forów nikomu. Główną bohaterką tej historii jest Ania. W wieku 17 lat straciła rodziców i pozostała sama na świecie. Wieść o śmierci rodziców był potężnym ciosem od losu dla Ani. Zostaje sama, trafia pod opiekę najpierw swojej nauczycielki, potem przyjaciółki jej rodziców, potem ciotki aż wróciła do swojej nauczycielki. Tylko u niej czuje się bezpiecznie.  Rodzice pozostawili Ani dom, który zawsze był jej marzeniem, lecz teraz stał się źródłem cierpień.  Jak Ania sobie poradziła? Przeczytajcie sami;) Ania musiała bardzo szybko dorosnąć i zmierzyć się z losem. Lecz jest osobą, która nie lubi prosić o pomoc i chce zrobić wszystko sama. Jednak okazuje się, że ma wokół siebie osoby chętne jej pomóc. Ania musi się przełamać i uwierzyć, ze nie wszystko da się zrobić samemu. Jest to bardzo emocjonalna opowieść o miłości, przyjaźni, stracie. To czego nas uczy to m.in. przyjmowania wyciągniętej pomo

„Śmiertelne oczyszczenie” Agata Polte Recenzja #162

Obraz
Hej, witajcie Dziś mam dla Was recenzje książki z polskiego podwórka. Autorkę poznałam przy okazji innej powieści, lecz teraz wkroczyła na podwórko bliskie memu sercu. Główną bohaterką tej historii jest Kai, która posiada pewien dar. Nie jest ona jedyną obdarzoną czymś nadzwyczajnym.  Kiedyś w czasie wojny wynalezione serum, które miało poprawić siłę żołnierzy, a to co stało się z Kai i innymi to efekt uboczny tego serum. W wieku 14 lat uciekła z domu i po tułaczce trafiła do gangu Żmij.  Ktoś zaczyna zagrażać im, lecz nie wiadomo kto nim jest. Co się tam dalej dzieje? Przekonajcie się sami;) A dzieje się wiele. Książka zawiera  w sobie historię, która nie pozwala się nudzić. Akcja idzie w fajnym tempie, jest wiele zwrotów akcji.  A opis scen walki to majstersztyk. Czułam się jak bym tam była. Bohaterowie pojawiający się w tej historii są tak różni, że aż dziw jakie wspaniałe duety lub grup tworzą razem.  W moje oczy oprócz Kai rzucił się Lucan, przywódca Żmij. Jest o

„Tylko martwi mogą przetrwać” D. B. Foryś Recenzja #161

Obraz
Hej, witajcie Dziś mam dla Was recenzję drugiej części przygód Tessy. Półdemonicznego łowcy demonów. Wydarzenia dziejące się w tym tomie jakiś czas po wydarzeniach z pierwszej części.  Tessa nauczyła się kontrolować swojego demona. Nie pracuje już sama, tylko dla Watykanu. Cieszy się z uratowania świata, lecz smuci się stratą. Co straciła o tym musicie przeczytać sami w pierwszym tomie. Jednak życie Tess nie jest sielanką, tym razem znowu musi uratować świat. Musi odnaleźć skarabeusze, które skrywają w sobie potężną i niebezpieczna moc. I znowu pojawia się tajemniczy mężczyzna, o którym nic nie wiadomo, lecz on dużo wie o Tess. Kim on jest i czy Tessa uratuje świat? Przekonajcie się sami ;) Zawsze boje się drugiego tomu, bo jest on takim przerywnikiem dla trzeciego i zazwyczaj jest dużo słabszy od pierwszego. Jednak tu nie ma takiej sytuacji.  Ten tom jest o wiele lepszy od pierwszego, wiec już się boje co autorka zrobi z trzecim tomem. Akcja idzie fajnym tempem czasem p

„Pani Dymu” Laura Sebastian Recenzja #160

Obraz
Hej, witajcie Dziś przychodzę do Was z drugim tomem trylogii Księżniczka Popiołu. Teo ucieka z niewoli i z Książniczki popiołu staje się królową. Musi wymyśleć sposób, aby uwolnić swój lud z niewoli. Pomaga jej w tym jej ciotka, która uważa, że armię można zdobyć tylko dzięki małżeństwu. Jednak Teo ma inne plany w tej sprawie. Co się tam dalej dzieje? Przekonajcie się sami ;) Zacznę od okładki, która jest prześliczna i nie mogłam od niej oderwać wzorku.  Zapowiada wspaniałą historię i taką historię dostałam. Teo ukazuje się jako osoba, która potrafi walczyć.  I potrafi się przeciwstawić każdemu, kto uważa ją za słabą. Dla swojego ludu zrobi wiele. Na początku cała fabuła wydaję się zagmatwana, lecz gdy się skupiłam nad nią okazało się wszystko przejrzyste.  Wiadomo kto przyjaciel, a kto wróg. Książka tak wciąga w swoją historię, że czyta się ją szybko. Nie pozwala się ona oderwać od tej historii. Jest tu więcej niebezpieczeństw niż w pierwszej części.  Więcej zwrot

„Tylko żywi mogą umrzeć” D. B. Foryś Recenzja #159

Obraz
Hej, witajcie Dziś przychodzę do Was z książką z naszego polskiego podwórka. Ta książka jest na tak wysokim poziomie, wręcz światowy, że rozpiera mnie duma. Z racji tego, że tą książkę napisała polska autorka. Za co składam jej głębokie ukłony i mam nadzieje cieszyć się jej powieściami przez długi, długi czas. Główną bohaterką tej historii jest Tessa, która jest półdemonem. Za dnia pracuje jako kelnerka, lecz pod osłoną nocy jest łowcą demonów. Po „wyciągnięciu” przydatnych informacji od nich odsyła je do piekła. Podczas jednej takiej nocy poznaje tajemniczego mężczyznę, który również unicestwia demony. Jednak okazuje się on być demonem. Musi jednak z nim współpracować, aby powstrzymać katastrofę.  Czy im się uda? Przekonajcie się sami ;) Podczas czytania tej książki nie da się nudzić.  Gdy w pewnych momentach akcja zwalnia i już wydaje się, że wszystko pójdzie gładko to następuje zwrot i akcja zaczyna pędzić.  Pomimo tego, że akcja pędzi da się wszystko wyłapać o co c

„Lanny” Max Porter Recenzja #158

Obraz
Hej, witajcie Dziś przychodzę do Was z książką, która jest dość krótka, ale napakowana emocjami.   Tytułowym bohaterem jest mały chłopczyk. Jest on nierozumiany przez rodziców i świat.  Matka Lanny’ego jest pisarką, ojciec pracuje w Londynie.  A sam Lanny zaczyna uczęszczać na lekcje rysunku do owianego złą sławą artysty. Ludzie zaczynają dostrzegać, że Lanny jest tajemniczy, lecz niezwykle delikatnym, a także sympatycznym chłopcem.   Pewnego dnia Lanny znika i wtedy zaczyna się najszybsza część tej historii.  W tej książkę mamy też motyw Praszczura Łuskiewnika, który czegoś lub kogoś szuka. Nowym motywem, jak dla mnie, było przedstawienie dialogów bez podziału na osoby, które wypowiadają dane osoby. Jest to dość emocjonalna, a przez to trudna historia. Może nie wszystkim się spodobać, ale polecam spojrzeć na nią przychylnym okiem i „dać jej szanse”. Czytałam ją bardzo powoli, ale dzięki temu zrozumiałam ją i polubiłam. Nie była ona dla mnie nudna, lecz zaciekawiła

"Pan Romantyczny" Leisa Rayven Recenzja #157

Obraz
Hej, witajcie Dziś mam dla Was recenzję książki, na którą wpadłam przypadkiem , a zakochałam się w niej od początku. Główną bohaterką  jest Eden, dziennikarka, która chce się wybić. Za swój przełomowy temat bierze Pana Romantycznego. Chce go zdemaskować, a także jego klientki.  Gdy Max czyli tytułowy Pan Romantyczny dowiaduje się o Eden i jej pomyśle na artykuł. Postanawia się z nią spotkać, ale stawia jej warunek: jeśli po 3 randkach nie zakocha się w nim, on jej o wszystkim powie.   Jeśli jednak rozbudzi w niej emocje ona zaprzestanie artykułu.  Co z  tego wyniknie? Czy Maxowi się uda? Przekonajcie się sami ;) Zacznę od bohaterów. Są fenomenalnie napisani. Eden jest zdeterminowana, aby osiągnąć sukces. Zraniona w dzieciństwie i od tamtej pory jest na przekór z miłością. Jest też twardo stąpającą po ziemi kobietą. Ukrywa się za cynizmem i sarkazmem, ale potrafi walczyć jak mało kto.  Max jest facetem idealnym i to dosłownie. Szarmanckim, przystojnym facetem ,który chce kobie

„Łamacze kodów. Historia kryptologii” David Kahn Recenzja #156

Obraz
Hej, witajcie Dziś mam dla Was recenzję książki, która nie jest fantastyką ani kryminałem. A zawiera w sobie historię szyfrów. Najgrubsza książka w mojej biblioteczce, książka zawierająca w sobie historię szyfrów. Historię, która mnie interesowała i interesuje dalej. Z chęcią przeczytałam tą ok. 1700 stronicową lekturę. Zajęło mi to miesiąc, lecz nawet jeśli ta książka miała by tylko 200 stron i tak czytała bym ją wolno. Nie jest to książka, która da się przeczytać na raz, każdy fragment trzeba przemyśleć.  Zawiera w sobie dużo wiedzy na temat szyfrów, kryptologii.  Dużo ciekawostek, których można się dowiedzieć podczas lektury tej pozycji. Od świata starożytnego do współczesności. Jest to książka, która w 100 % skupia się na faktach i obala mity. Co mnie bardzo cieszy, bo nie potrzeba tu teorii spiskowych.  Rzetelny opis na bazie na faktów, źródeł. Wszystko zebrane i opisane tak, aby każdy to mógł zrozumieć. Polecam ją każdemu kto interesuje się takimi zagadnienia

„Zimowe nawiedzenie” Dan Simmons Recenzja #155

Obraz
Hej, witajcie Dziś mam dla Was recenzję książki, która jest kontynuacją „Letniej nocy”. Jednak nie jest to typowa kontynuacja. Mamy tu Dale’go, profesor anglistyki, wraca po wielu latach do dawnej miejscowości, aby skończyć książkę.  Wynajmuje dom swojego dawnego przyjaciela, który zmarł wiele lat temu.  Nie chce za dużo tu opowiadać, ponieważ jest to dość krótka opowieść. Mamy tu dwóch narratorów Dale oraz Duane.  Duane jest tu bytem, duchem.  Przybliża on czytelnikowi obecne i przeszłe wydarzenia, które zdarzyły się jego przyjacielowi. Na początku nie do końca rozumiałam niektóre wątki, które się pojawiały. Im bliżej końca tej opowieści tym wydarzenia stawały się dla mnie jaśniejsze.  I dało się to wszystko ułożyć w całość. Narracja jest tak poprowadzona, że to drugie dno wychodzi dopiero na końcu. Mamy tu wiele dziwnych zjawisk, zaniku pamięci, dziwne zwierzęta.  Jest to taka mroczniejsza historia.  Dająca wiele do myślenia. Historia w książce jest ciekawa, ale nie

„Upiorne opowieści po zmroku” Alvin Schwartz Recenzja #154

Obraz
Hej, witajcie Dziś przychodzę do Was z recenzją dość krótkiej książki. Książka ta, to zbiór opowiadań oraz instrukcji jak napędzić komuś strachu. Nie chce opowiadać fabuły tych opowiadań, bo warto je przeczytać samemu. Są tam różne opowiadania z duchami, dziwnymi przypadkami. Można się ich przestraszyć samemu lub napędzić nimi strachu innej osobie.  Ale i znajdziemy tu też opowiadania, które mogą rozbawić.   Ta książka jest tak pięknie wydana, tak spójna z tymi opowieściami.  Ilustracje zawarte  w książce zapierają dech w piersi. Idealna do czytania przy ognisku, przy kominku. Czytając ją wróciłam myślami do takich właśnie ognisk na polanie. Polecam przeczytać ten krótki zbiór opowiadań  w tym pięknym wydaniu. Przede mną jeszcze film powiązany z tą książką i będę kompletna. Za możliwość przeczytania dziękuje wydawnictwu Zysk i S-ka.  Trzymajcie się;) Dane książki:  Wydawnictwo: Zysk i S-ka Rok wydania: 2019 Liczba stron: 140  Moja ocena: 9/1

„Zranione uczucia” K.A. Figaro Recenzja #153

Obraz
Hej, witajcie Dziś mam dla Was recenzję książki, która jest kontynuacje przygód Łucji i Dymitra z „Prostego układu”. Mogłam ją przeczytać dzięki portalowi czytampierwszy.pl ( Link do portalu ) Łucja pod koniec tamtego tomu  postanowiła trzymać się z dala od Dymitra i jego układu.  Jednak nie do końca jej to wychodzi.  Za to Dymitr bardzo chce, aby Łucja przyjęła jego układ. Cała historia, jak dla mnie, jest podzielona na dwie części. Gdzie Łucja łamie dane sobie słowo i wchodzi w układ z Dymitrem. I tu wkracza wątek pikantny – ich relacje. A druga część wtedy kiedy chce zmienić swoje zachowanie i na zawsze wykreślić Dymitra ze swojego życia.  Nie powiem nic więcej o fabule, bo nie chce zabierać Wam frajdy z czytania tej książki.   W całej historii mam tyle zwrotów akcji, tyle sytuacji, które powodowały u mnie mini zawały.  Jednak historia ta dała mi miło spędzony czas. A zakończenie spowodowało u mnie takie niedowierzanie, że czytałam je trzy razy, aby być pewna, że do