"Clash" Belle Aurory Recenzja #243

Obraz
Hej, witajcie Dziś przychodzę do Was z recenzja świetnej książki o gitarzyście (ahhh <mdleje>) Historia Connora i Emily.  On arogancki, pewny siebie gitarzysta, który pokazuje swoją niechęć do Emily. Jednak spełnia z nią coraz więcej czasu.  Ona sympatyczna dziewczyna, która wiele potrafi poświęcić dla osób, które kocha. Podczas czytania tej historii możemy zauważyć zmianę w jednym i drugim bohaterze.  Czy coś między nimi nastąpi ?  Przekonajcie się sami :)  Historia pełna humoru, łez, romansu, a także pikantniejszych momentów. Bohaterowie są dobrze napisani. Tacy realni. Clash niektórymi swoimi zachowaniami mnie wkurzało, bo zachowywał się jak mały gówniarz. Emily jest przesympatyczną osoba, której nie da się nie lubić. Widać jak przechodzi metamorfozę, którą oglądałam z czystą radością.  Poza głównymi bohaterami jest też grono bohaterów pobocznych, którzy idealnie dopełniają całości. Każdy z nich jest inny, ale każdy z nich wnosi coś od siebie do tej historii.  Historia, która

"Wieczna Więź" Brodi Ashton Recenzja #45

Hej, witajcie

Druga część przygód Nikki, którą od tuneli uratował jej chłopak Jack (poświecił się za nią). Nikki nie umie sobie z tym poradzić więc postanawia zejść do Tuneli i go uratować. Jest przekonana, że Jack żyje ponieważ pojawia się on w jej snach, lecz czasu jest coraz mniej, bo Jack coraz więcej rzeczy zapomina. W tą podróż wyrusza razem z wiecznym, którą się nią karmił czyli Colem oraz dwoma innymi wiecznymi. Dlaczego Cole zgodził się pomóc nikki? Co się działo w Podwieczności? Przekonajcie się sami.

Zaskoczeniem tego tomu było dla mnie zachowanie Nikki, która zrobiła coś czego się po niej nie spodziewałam. Wyruszyłam w śmiertelnie niebezpieczną podróż dla Jacka.
Jest to niewątpliwie lepsza część od poprzedniej i aż nie mogę się doczekać końcówki tej trylogii.
Pomimo tego, że występują tu wtargnięcia z przeszłości. Tu ona nie przeszkadzają mi,a  wręcz mają większy sens niż w części poprzedniej. No i oczywiście mamy tu więcej mitologii ( ahh...) co jest na wielki, wielgaśny plus.
Trochę mniej podobało mi się zachowanie Cola i to co zrobił. Takie zagranie nie do końca w jego stylu. Jestem ciekawa co będzie z nim dalej.
Zakończenie daje wielkie nadzieje, że ostatnia część będzie jeszcze lepsza.

Ciekawa akcja, która jak złapie to do końca nie puści. Im bliżej końca tym większa kumulacja zdarzeń, aż na koniec wszystko "wybucha".
Ta trylogia, jeśli nic się nie zepsuje w ostatniej części, stanie się jedną z moich ulubionych.
Polecam z całego serca każdemu, kto chce uciec w świat z mitologią w tle.
Jak zwykle więcej na: Link do kanału


"Nigdy nie ma wystarczająco dużo czasu."
 Trzymajcie się;)

 Dane książki:
 Wydawnictwo: Papierowy Księżyc
Seria: Podwieczność
 Rok wydania: 2015
 Liczba stron: 404
 Moja ocena: 10/10

Komentarze