"Clash" Belle Aurory Recenzja #243

Obraz
Hej, witajcie Dziś przychodzę do Was z recenzja świetnej książki o gitarzyście (ahhh <mdleje>) Historia Connora i Emily.  On arogancki, pewny siebie gitarzysta, który pokazuje swoją niechęć do Emily. Jednak spełnia z nią coraz więcej czasu.  Ona sympatyczna dziewczyna, która wiele potrafi poświęcić dla osób, które kocha. Podczas czytania tej historii możemy zauważyć zmianę w jednym i drugim bohaterze.  Czy coś między nimi nastąpi ?  Przekonajcie się sami :)  Historia pełna humoru, łez, romansu, a także pikantniejszych momentów. Bohaterowie są dobrze napisani. Tacy realni. Clash niektórymi swoimi zachowaniami mnie wkurzało, bo zachowywał się jak mały gówniarz. Emily jest przesympatyczną osoba, której nie da się nie lubić. Widać jak przechodzi metamorfozę, którą oglądałam z czystą radością.  Poza głównymi bohaterami jest też grono bohaterów pobocznych, którzy idealnie dopełniają całości. Każdy z nich jest inny, ale każdy z nich wnosi coś od siebie do tej historii.  Historia, która

"Nowe oblicze Greya" E L James Recenzja #54

Hej, witajcie



Tą książką kończę przygodę z Christianem Grey'em i Anastasią Steel. ostatni tom ich przygód widziane oczami Any ( te części widziane oczami Grey'a sobie odpuszczę).

Po bajecznym ślubie i jeszcze lepszym miesiącu miodowym Christian i Ana powracają do rzeczywistości. Czyli wracają do tego co zawsze było kłótni i seksu na zgodę. 
Ana nie potrafi się podporządkować, a Grey nie potrafi odpuścić kontroli. I tak to się kręci w kółko, przez większą część książki.

Na moje szczęście cała książka nie jest tylko i wyłącznie o kłótniach świeżo poślubionych państwa Grey. Było parę fajnych wątków, które dały mi promyczek nadziei (stąd 1 a nie 0 w mojej punktacji).
Co tam się ciekawego działo, aby to odkryć musicie przeczytać tą książkę (jak zwykle nie chce spojlerować) .
Oczywiście, jak to w tej trylogii bywało, nie mogło się obejść bez "moja wewnętrzna bogini" oraz 'Podświadomość", które powodowały, że zamykałam książkę. 

Niestety ta częśc jest najgorsza z wszystkich trzech. Przez 3/4 książki nie dzieje się nic wartego uwagi. A akcję, które mogły być fajne kończyły się szybciej niż można było się tego spodziewać. 
Mam dość twórczości pani E.L.James na wiele milionów lat. 
Nie polecam, chyba że jesteś takim samym masochistą jak ja. 
"Myślę, że można się wściekać tak naprawdę tylko na tych, których się kocha."
 Trzymajcie się;)
 Dane książki:
 Wydawnictwo:Sonia Draga
Seria; "Pięćdziesiąt odcieni"
 Rok wydania:2013
 Liczba stron:686
 Moja ocena:1/10

Komentarze