” Antonio” Agnieszka Siepielska Recenzja #192

Hej, witajcie 

Gdy czytałam Rhysa, pierwszą cześć serii Synowie Zemsty, i pojawił się w niej Antonio bardzo chciałam poznać go bliżej. I tak w moje ręce trafił Antonio i przepadłam;)

Ale jak zwykle zacznijmy od początku ;p

Alyssa jest kobietą porzuconą, która przy nadarzającej się okazji mści się na samochodzie swojego byłego narzeczonego. Lecz nie przewidziała tego, ze to nie był jego samochód, a on go tylko prowadził.  Samochód, który zniszczyła należy do Antoniego i będzie musiała odpracować zniszczenia. Jak to się dalej potoczy przeczytajcie sami ;)

Alyssa od początku zdobyła moją sympatię.  Jest takim typem bohaterki, które uwielbiam. Silna, pewna siebie i nie pozwalająca sobie wejść na głowę.
Antonio jest skryty, zabija z zimną krwią i nie wierzy, że posiada jakieś uczucia.  Jest mroczniejszy niż Rhys.  Ma wiele tajemnic, które z chęcią bym z nim odkrywała.  Uwielbiam go nawet bardziej niż jego brata ;p

No i Helen, która i tu się pojawia i jak zwykle kradnie całe show XD

Kolejna świetna historia z mroczniejszym bohaterem. Czytało mi się ja bardzo dobrze. Od początku wciągnęła mnie i nie puściła do końca. Historia, która miała wiele zwrotów akcji, która wywołała u mnie wiele emocji. Autorka tak tu namieszała nawet bardziej niż w pierwszej części.

 Dialogi miedzy Antoniem i Alyssą są nie do podrobienia. Uśmiałam się przy ich rozmowach. 

Rewelacyjna kontynuacja, z której dowiadujemy co się działo z Antoniem kiedy wszyscy myśleli, z eon nie żyje.

Polecam z całego serca warto poznać tego bardziej mrocznego brata, nie pożałujecie ;)

Dziękuje wydawnictwu NieZwykłe za możliwość poznania tej historii;) 

 Trzymajcie się;)

 Dane książki: 

Wydawnictwo:  NieZwykłe

Rok wydania: 2020

 Liczba stron: 308

 Moja ocena: 10/10