"Clash" Belle Aurory Recenzja #243

Obraz
Hej, witajcie Dziś przychodzę do Was z recenzja świetnej książki o gitarzyście (ahhh <mdleje>) Historia Connora i Emily.  On arogancki, pewny siebie gitarzysta, który pokazuje swoją niechęć do Emily. Jednak spełnia z nią coraz więcej czasu.  Ona sympatyczna dziewczyna, która wiele potrafi poświęcić dla osób, które kocha. Podczas czytania tej historii możemy zauważyć zmianę w jednym i drugim bohaterze.  Czy coś między nimi nastąpi ?  Przekonajcie się sami :)  Historia pełna humoru, łez, romansu, a także pikantniejszych momentów. Bohaterowie są dobrze napisani. Tacy realni. Clash niektórymi swoimi zachowaniami mnie wkurzało, bo zachowywał się jak mały gówniarz. Emily jest przesympatyczną osoba, której nie da się nie lubić. Widać jak przechodzi metamorfozę, którą oglądałam z czystą radością.  Poza głównymi bohaterami jest też grono bohaterów pobocznych, którzy idealnie dopełniają całości. Każdy z nich jest inny, ale każdy z nich wnosi coś od siebie do tej historii.  Historia, która

„Pchła” Anna Potyra Recenzja #139

Hej, witajcie

Dziś przychodzę do Was z książką, która intryguje swoim tytułem a zaciekawia swoja historią.  Świetny kryminał polskiej autorki. Ale od początku;)
Zawiera w sobie historię zabójstw, które na początku nic szczególnie nie łączy, jednak gdy przyjrzeć się im bliżej coś je łączy. Ofiarą jednego z nich jest młody chłopaka, który ginie dzień przed swoim ślubem.  Zdjęcie jego zwłok ozdobione kwiatami dostaje jego narzeczona.
Drugie zabójstwo to bardziej egzekucja na 4 osobowej rodzinie.  To co łączy te dwa morderstwa to stare zdjęcia pozostawione przy ofiarach.

Do rozwiązania tych zabójstw zostaje przydzielony komisarz Adam Lorenz i jego zespół łącznie z profilerką Izą.  Okazuje się, ze mają one przypominać zdarzenia z wielu lat wcześniej.
Książkę czyta się bardzo szybko, ponieważ tak wciąga w swoją akcje, ze nie da się od niej odejść.  Autorka tak sprawnie manipuluje akcją, tu zwalnia ją , tu przyspiesza, Nie raz zawiesza ją, aby potem znowu przyspieszyć.  Wszystko to prowadzi do kumulacji na zakończenie, gdzie poznajemy mordercę i jego motywy. Typowałam go 3 razy, ani razu nie trafiłam. Pojawia się on dopiero w trakcie tej historii. Nie jest z nami od początku, ale w żaden sposób mi to nie przeszkadza.  
Główni bohaterowie czyli Adam i Iza są profesjonalistami, którzy kierują się logiką i przemyśleniami. Adam na jakoś przeszłość, którą powoli odkrywamy. Iza jest dla nas czystą kartką, dopiero przyjechała i nie do końca o niej wiemy.

Jedna osoba, która w całej historii mnie irytował był prokurator, który w sumie każdego z osób prowadzących śledztwo irytował.
Jest to książka, którą pokochałam od początku, a koniec dosłownie zaparł mi dech w piersi. Do ostatnich słów czytałam ją prawie z zapartym tchem i odetchnęłam dopiero na sam koniec. Wielkie ukłony dla autorki i mam nadzieje, ze jest to początek p[pięknej przygody z tą tematyką i więcej książek jej poznam;)
Polecam z całego serca przeczytać. Na pewno się nie zawiedziecie.  Cieszę się, ze poznaje coraz więcej tak dobrych książek polskich autorów.

Za możliwość przeczytania dziękuje wydawnictwu ;)
 Trzymajcie się;)

"(...) I jeśli teraz myślisz, że los nie może być bardziej okrutny, zaskoczę cię. Otóż niektórzy to piekło przeżyli."
Dane książki:
 Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Rok wydania: 2019
 Liczba stron: 350
 Moja ocena: 10/10

Komentarze