[PREMIEROWO] „Twarzą w Twarz” Agata Suchocka Recenzja #119

Hej, witajcie

 Kolejna premiera dzisiejszego dnia. I kolejna polska książka.  I kolejna, która jest drugim tomem cyklu. Lecz tym razem bohaterem tej powieści jest Lothar, opuszczony przez ukochanego i mentora mężczyzna.  Czuje się zdradzony, lecz chce poznać odpowiedzi na nurtujące go pytania. Postanawia wyruszyć do Ameryki, aby spotkać się z lordem, który podobno tam przebywa.  Podczas tej podróży poznaje pewnego mężczyznę, który wygląda bardzo znajomo.

Kim on jest? Kogo przypomina? Czy Lothar odnajdzie odpowiedzi? Oraz czy pogodzi się z tym co odkryje? Tego dowiedzcie się sami, czytając tą historię;)

Po fenomenalnej pierwszej części, w której przepadłam, dostałam równie dobrą część drugą. I znowu przepadłam od okładki do  ostatniego słowa.  Mam niedosyt po jej przeczytaniu. Pragnę więcej i mam nadzieję, że w niedługim czasie to więcej otrzymam. 

W tej części poznajemy trochę lepiej Lothara, jego myśli, czyny.  

Akcja powieści dzieje się już nie w XIX wieku, jak poprzednia, tylko współcześnie. Jednak nie brakuje wspomnień, które przenoszą czytelnika wstecz.  Pomimo zmiany wieku akcji bohaterom nadal towarzyszy muzyka, za co serdecznie dziękuje autorce, bo bez tej muzyki ta historia nie byłaby kompletna.

Występują tu dwie nowe postacie, które mam nadzieje lepiej poznać w kolejnych częściach, bo bardzo one mnie zaintrygowały. Kim one są?  Zapraszam do książki po odpowiedź;)

Nie chce tu za wiele zdradzać, aby nie zepsuć zabawy jaką ja miałam podczas czytania tej historii.  Świetnie bawiłam się odkrywając, razem z Lotharem, kolejne wątki.  

Pomimo małej objętości książki, dostajemy dużo zwrotów akcji i odkrywamy wiele tajemnic.

Z czystym sumieniem polecam przeczytać, bo naprawdę warto.

 A ja czekam na kolejną cześć. 

"Jestem silniejsza, niż wam się wydaje, i przetrwam sama-tutaj albo gdzie indziej"

 Trzymajcie się;)

Dane książki: 

Wydawnictwo: Initium

 Rok wydania: 2019

 Liczba stron: 255

 Moja ocena: 9/10