"Gra pozorów" Linda Malczewska Recenzja#226

Hej, witajcie 

Kiedy przeczytałam te zdania:" Kiedy oboje powoli odkrywają swoje karty, rozpoczyna się nieczysta gra.

Ta gra albo ich ocali, albo zniszczy."

wiedziałam, że muszę przeczytać tą historię.

Historia, której główna bohaterką jest Elena. Pracuje w agencji nieruchomości, jest kobietą, która wie czego od życia chce. W pracy nie ma co liczyć na awans z powodu tego, że jest kobietą. Jednak wiele się zmienia kiedy wraca z urlopu i odkrywa, że jej firmę przejął Logan Grant. Z plotek dowiaduje się jakim jest człowiekiem. I nieostrożnie wypowiada się o nim w sytuacji kiedy on to słyszy. Po tej sytuacji sądzi, że zostanie zwolniona jednak Logan ma inny plan. Jakie plany ma wobe niej? Jak potoczą się ich losy? Tego dowiedzcie się sami czytając tą powieść.

Książka jest debiutem autorki i to dobrym debiutem. Na kartach tej powieści można odkryć wiele tajemnic, przewija się wiele mroku i niedomówień.

Logan jest bardzo skrytym bohaterem. Jednak ma swoją mroczną twarz. Elena za to nie boi się powiedzieć co myśli, co imponuje Loganowi.

Fabuła jest wciągająca, lecz czasem nudziły mnie niektóre opisy. Jednak w większości przypadków jest dynamiczna, co pozwala wciągnąć się w tą historię. Zachowanie bohaterów czasem mnie wkurzało, to rządzenie się Logana czy takie dziecinne zachowanie Eleny. Zakończenie zmiotło mnie. Nie spodziewałam się takiego obrotu sprawy. Chce wiedzieć co będzie dalej. Chcę więcej teraz natychmiast.

Jak już mówiłam dobry debiut, który daje nadzieję, że kolejna część będzie świetna. Więc ja niecierpliwoście czekam na nią a Wam polecam poznać tą historię :)

Za możliwość przeczytania tej historii dziękuję Wydawnictwu NieZwykłe:)

 Trzymajcie się;)

 Dane książki: 

Wydawnictwo: NieZwykłe

Rok wydania: 2021

Liczba stron: 455

Moja ocena: 8/10