"Clash" Belle Aurory Recenzja #243

Obraz
Hej, witajcie Dziś przychodzę do Was z recenzja świetnej książki o gitarzyście (ahhh <mdleje>) Historia Connora i Emily.  On arogancki, pewny siebie gitarzysta, który pokazuje swoją niechęć do Emily. Jednak spełnia z nią coraz więcej czasu.  Ona sympatyczna dziewczyna, która wiele potrafi poświęcić dla osób, które kocha. Podczas czytania tej historii możemy zauważyć zmianę w jednym i drugim bohaterze.  Czy coś między nimi nastąpi ?  Przekonajcie się sami :)  Historia pełna humoru, łez, romansu, a także pikantniejszych momentów. Bohaterowie są dobrze napisani. Tacy realni. Clash niektórymi swoimi zachowaniami mnie wkurzało, bo zachowywał się jak mały gówniarz. Emily jest przesympatyczną osoba, której nie da się nie lubić. Widać jak przechodzi metamorfozę, którą oglądałam z czystą radością.  Poza głównymi bohaterami jest też grono bohaterów pobocznych, którzy idealnie dopełniają całości. Każdy z nich jest inny, ale każdy z nich wnosi coś od siebie do tej historii.  Historia, która

„Pierwszy róg” Richard Schwartz Recenzja #88

Hej, witajcie
Dziś mam dla Was przedpremierowo recenzję wspaniałego debiutu literackiego. Debiutu, którego pokochałam po pierwszych paru stronach.
Książka opowiada historię grupki osób zamkniętych w karczmie, z powodu śnieżycy. Muszą się nawzajem tolerować do momentu aż śnieżyca dobiegnie końca. Wszystko było by zwyczajne, gdyby nie pewne wydarzenie. Karczmarz znajduje zmasakrowane ciało człowieka. Człowieka, którego mógł zabić wilkołak. A nie ma szans, żeby przyszedł z zewnątrz, więc zabójca znajduje się wśród nich.
Kim jest zabójca? Co jeszcze odkryje styrany życiem wojownik? Przekonajcie się sami;)

Historia od pierwszych stron wciąga nas w świat mroczny, magiczny. Gdzie magia nie jest dana jako prezent i nic „nie kosztuje”. Ale jest to dziedzina, której trzeba się nauczyć. Wymaga one też wymiany energii.
Pomimo jednego miejsca akcji, nie „wieje tu nudą”. Autor zgrabnie przeplata chwile, gdy serce staje z chwilami, gdy możemy na spokojnie oceni sytuację. Podczas czytania tej książki nie da się nudzić.
Co do bohaterów. Moja uwagę przykuły dwie postacie. Styranego przez życie wojownika Havalda oraz pięknej, pewnej siebie maestry. Havald jest starcem, który posiada pewną tajemnicę. Odkrywamy ją dzięki właśnie maestrze. Polubiłam go od pierwszych chwil. Roztaczał on aure samotności, lecz gdy była potrzebna pomoc, bez zastanowienia rusza pomóc.
Co do maestry nie od początku wzbudziła moją sympatię, lecz po pewnym czasie przekonałam się do niej. Jest to bardzo pewna siebie półelfka, której wadą jest to że za bardzo chce wierzyć w innych.
Fabuła wciąga od początku. Wciąga w swój mroczny świat, który zawiera w sobie tajemnice. Dokładniej wiele tajemnicy, które zostaną rozwiązane lub nie.
Książkę czyta się szybko, pomimo swojego mroku czyta się ją lekko.
Całość zdobi piękna okładka, która podoba mi się bardziej niż oryginalna.
Osobiście jestem zakochana i czekam z niecierpliwością na więcej. 
Polecam, polecam, polecam;)
Przeczytajcie i przekonajcie się sami premiera już jutro( 20.04.2018)
" Wilk nie stoi w miejscu zdziwiony, wilk reaguje. Tylko ludzie stoją głupio, kiedy nie wiedzą co robić. Za dużo myślą, a jednocześnie myślą za mało."
 Trzymajcie się;)
 Dane książki:
 Wydawnictwo: Initium
 Rok wydania:2018 
PREMIERA: 20.04.2018 
 Liczba stron:464
 Moja ocena:10/10

Komentarze