„Zimowe serca” Anna Wolf Recenzja #207
- Pobierz link
- X
- Inne aplikacje
Autorka znana z serii o gangsterach tym razem zaskakuje inną historią ze świętami w tle.
Historia dwóch osób pokrzywdzonych przez los, którzy spotykają się przypadkiem.
Tara jest samotną matką, która uwolniła się od męża oprawcy. Stara się stanąć na nogi najlepiej jak potrafi.
Erick to mężczyzna, który ma nieciekawą przeszłością, jednak wyciągnął z tego lekcję. Nie szuka miłości jednak na jego drodze los stawia mu Tarę.
Ich znajomość nie jest z tych „spojrzeli na siebie i zakochali w sobie”. Ich znajomość rozwija się podczas codziennego życia i zmagań. Jeśli chcecie się dowiedzieć jak ich historia rozwinęła się w czasie zbliżających świąt to koniecznie przeczytajcie ;)
Zacznę od przepięknej okładki, która idealnie wprowadza czytelnika w zimowy nastrój tej opowieści.
Historia Tary i Ericka jest pełna miłości, oczekiwań na nowy start, ale także nieoczekiwanych zdarzeń. Nie mogło by tu zabraknąć tego złego, a nawet kilku. Jednak oni dodali tej historii nieoczekiwanych zwrotów akcji ;)
Bohaterowie są zwykłymi łudźmy, którzy mogą życiu tuż za rogiem. Niektórzy od początku wzbudzili moją niechęć, a inni sympatię. Erick jest typem faceta, który popełnił w przeszłości błędy, lecz teraz chce żyć zgodnie z prawem. Tara pokazała, ze kobieta potrafi być silna i twarda. A także, że kobieta ma prawo do szczęścia.
Ta historia jest emocjonalna, pełna miłości i pragnień. Dodajmy do tego nieoczekiwane zdarzenia i mamy świetna historię, która warto poznać.
Idealna historia na zimowy wieczór. Na pewno rozgrzeje serce każdego;)
Dziękuje Wydawnictwu NieZwykłe za możliwość poznania tej historii.
- Pobierz link
- X
- Inne aplikacje
Komentarze
Prześlij komentarz