"Światło i Cienie" Anne Bishop

Obraz
Hej, witajcie  ❗Uwaga! Mogą pojawić się spojlery z pierwszej części ❗ Kiedy pojawił się pierwszy tom tej serii przeczytałam go dość szybko i zauroczyłam się tą historią. Z racji tego, że długo trzeba było czekać na kontynuację trochę zapomniałam o niej. Lecz teraz powróciłam do tego magicznego świata. Czy nadal jest taki dobry, jak go pamiętam ? Ale o tym za chwilę 😜 Rzeź wiedźm, która miała miejsce na wschodnich ziemiach i jej konsekwencje zmusza Barda i Muzę do wyruszenia w świat i odnalezieniu jedynej osoby, która może pomóc wiedźma i całemu światu Fae. Muszą odnaleźć Myśliwego i mieć nadzieję, że on pomoże w ochronie wiedźm i zjednoczeniu Fae. Czy im się to uda? O tym przekonajcie się sami 😉 Jest to inny tom niż pierwszy, bo to nie skupiamy się na Ari lecz więcej uwagi poświęcone zostało podróży Barda i Muzy a także historia Zbieraczki i Fae oraz ludzi z zachodnich ziem. Podoba mi się ta zamiana ponieważ mogłam poznać myśli innych osób mających wpływ na tą historię. Coś co na poc

„Richard Bonett. Obsesja” B. K. Staron Recenzja #191

Hej, witajcie



Po przeczytaniu pierwszej części byłam zakochana w tym świecie, w tym bohaterze .  W recenzji (receznja pierwszego tomu) biłam pokłony za debiut na światowym poziomie. Z niecierpliwością oczekiwałam kolejne części, miałam wielkie oczekiwania po takim początku. I teraz jestem po przeczytaniu drugiego tomu, który totalnie pobił i tak bardzo wysoko postawioną poprzeczkę. Po tej części zbierałam długo szczękę z podłogi. Ale jak zwykle od początku.

Pierwsza część kończy się zerwaniem Nanette oraz Richarda.  W tej części wracamy do Nanette po prawie miesiącu od zerwania. Próbuje się pozbierać , lecz jej świat na nowo opanuje Richard. Postanowił on ją odzyskać. Czy mu się to uda oraz czy Nanette zaakceptuje jego mroczne tajemnice. O tym przekonajcie się sami czytając Obsesję.

Nie dowiecie się z tej recenzji co się dzieje miedzy tą dwójką, bo boje się że za dużo Wam zdradzę  i przez to stracicie tą zabawę, jaką miałam ja.  

                                                    

Dostajemy tu główną bohaterkę bardziej dojrzałą niż w poprzedniej części. Tu już mnie nie irytowała, tu zachowywała się w 100%  w granicach normy. Widać po jej czynach, że jest silniejsza. Potrafi wypowiedzieć swoje zdania kiedy ktoś ją atakuje.  

Z drugiej strony mamy Richarda i jego mroczne tajemnice, których się nie spodziewałam. Dowiemy się, w tej części, wiele o nim. Mnie większość rzeczy zaszokowały.  Znowu miałam tu reakcję „ o k*** co tu się dzieje??!!”

Jedna z tych rzeczy to, że Richard potrafi walczyć o kobietę. Oczywiście robi to na swój sposób, ale sam fakt, że wcześniej kazał jej zniknąć teraz sam walczy jest szokujące.

Więcej nic nie powiem przeczytajcie, Naprawdę warto ;)

Zawsze przed drugim tomem mam taki strach, ze to będzie złe. Szczególnie kiedy pierwsza część wywarła na mnie tak dobre emocje. Postawiłam bardzo wysoko poprzeczkę i kurczę autorce udało się ją bez problemu przeskoczyć.  

Dostałam tu taki rollercoaster emocji, ze boję się kolejnej części. Pochłonęłam tą historię w 3h. Nie interesowało mnie nic innego niż ta historia.  Kiedy skończyłam pomimo  prawie 350 stron było mi mało.

Powtórzę się z mojego instastory jeśli to jest „trochę więcej emocji” nie chce wiedzieć co się dzieje kiedy tych emocji jest o wiele więcej.

Wiele kart zostało odkrytych, lecz jeszcze wiele do odkrycia. Czekam na to ;)

Świetna kontynuacja z wieloma zwrotami akcji.  Richard po tym tomie tylko umocnił swoją pozycję w moi sercu. Jestem bardzo ciekawa jakie Asy w rękawie jeszcze trzyma.

Składam wielkie pokłony autorce za tą część, za te emocje, za te akcje, za wszystko.

Wam ją polecam z czystym sumieniem i z całego serca. Przeczytajcie, nie pożałujecie. Wiele światowych książek nie doskakuje do tego poziomu, który ta część bez wysiłku osiągnęła. Z niecierpliwością czekam na kolejną cześć, ale już wiem że będzie cudowna ;)

                                                    

Dziękuję wydawnictwu WasPos za możliwość poznania tej historii. 

,,Ojciec kiedyś powiedział czas goi rany. Kłamał. Czas pozwala jedynie nauczyć się jak przetrwać, a potem jak żyć z tymi ranami. Każdego ranka, natychmiast po otwarciu powiek czuje się głębokie rany. I zawsze, ale to zawsze, do ostatniej chwili życia będzie się czuło obecną nieobecność. Od niej można się oddalić, starać się zapomnieć, ale nie można używać."
 Trzymajcie się;)

 Dane książki:
 Wydawnictwo: WasPos
 Rok wydania: 2020
Liczba stron: 354
Moja ocena: 10/10

Komentarze