"Światło i Cienie" Anne Bishop

Obraz
Hej, witajcie  ❗Uwaga! Mogą pojawić się spojlery z pierwszej części ❗ Kiedy pojawił się pierwszy tom tej serii przeczytałam go dość szybko i zauroczyłam się tą historią. Z racji tego, że długo trzeba było czekać na kontynuację trochę zapomniałam o niej. Lecz teraz powróciłam do tego magicznego świata. Czy nadal jest taki dobry, jak go pamiętam ? Ale o tym za chwilę 😜 Rzeź wiedźm, która miała miejsce na wschodnich ziemiach i jej konsekwencje zmusza Barda i Muzę do wyruszenia w świat i odnalezieniu jedynej osoby, która może pomóc wiedźma i całemu światu Fae. Muszą odnaleźć Myśliwego i mieć nadzieję, że on pomoże w ochronie wiedźm i zjednoczeniu Fae. Czy im się to uda? O tym przekonajcie się sami 😉 Jest to inny tom niż pierwszy, bo to nie skupiamy się na Ari lecz więcej uwagi poświęcone zostało podróży Barda i Muzy a także historia Zbieraczki i Fae oraz ludzi z zachodnich ziem. Podoba mi się ta zamiana ponieważ mogłam poznać myśli innych osób mających wpływ na tą historię. Coś co na poc

„Całe miasto o tym mówi” Fannie Flagg Recenaj #101

Hej, witajcie


Dziś przychodzę do Was z recenzją książki, która urzekła mnie swoją okładką i zafascynowała opisem. A mogłam ją przeczytać dzięki portalowi Czytam Pierwszy (Link do portalu).


Historia ukazana w tej książkę to historia grupki osób, którzy razem założyli osadę. Na jej czele stał Lordor, szwedzki imigrant, który postanowił poszukać sobie żony, dając ogłoszenie do gazety. Ogłoszenie odkryła Szwedka mieszkająca w Chicago i dopiero wtedy historia zaczęła nabierać kolorów.  Jak się rozwinęła ta historia, przeczytajcie sami;)
Przez całą książkę poznajemy historię tej osady, która ciągnie się przez 3 stulecia. Poznajemy wielu bohaterów. Niektórych słabiej, innych zaś lepiej.
Książka o miłości, przyjaźni, ale także o przemijaniu, budowaniu, niszczeniu. Takie samo życie mieszkańców jednej z osad, którzy kochają, nienawidzą, są szczęśliwi, smutni.

Ale nie jest to historia smutna, bo nie zawsze to co my uważamy za koniec tym końce jest. 
Nie chce tu rozdrabniać się na temat bohaterów, bo jest ich na prawdę dużo. Jednak bardzo żałuję, ze niektórzy z nich tak szybko „znikają”. Każdy z nich dokłada swoja cegiełkę do całej historii.

Pomimo tego, ze ta historia mnie urzekła, zabrakło mi w niej jednego elementu. Nie było w niej zwrotów akcji, wszystko było do przewidzenia. Trochę zaskoczył mnie koniec, lecz czekałam na coś więcej.
Jednak nie twierdze, że jest to zła książka, bo według mnie wartą ją poznać. Jest tylko, może tylko dla mnie, zbyt monotonna i przewidywalna.
Jednak ja ją polecam, ponieważ można się z niej czegoś ważnego nauczyć. 
Książkę czyta się szybko, a nie należy ona do "małych" książek.
Z całego serca polecam ;))

„Muły są wredne, ale przynajmniej nie zanudzają człowieka swoim gadaniem.”
 Trzymajcie się;)
Dane książki: 
Wydawnictwo: Wydawnictwo Litereackie
 Rok wydania: 2018
Liczba stron: 464
Moja ocena:9/10

Komentarze