"Clash" Belle Aurory Recenzja #243

Obraz
Hej, witajcie Dziś przychodzę do Was z recenzja świetnej książki o gitarzyście (ahhh <mdleje>) Historia Connora i Emily.  On arogancki, pewny siebie gitarzysta, który pokazuje swoją niechęć do Emily. Jednak spełnia z nią coraz więcej czasu.  Ona sympatyczna dziewczyna, która wiele potrafi poświęcić dla osób, które kocha. Podczas czytania tej historii możemy zauważyć zmianę w jednym i drugim bohaterze.  Czy coś między nimi nastąpi ?  Przekonajcie się sami :)  Historia pełna humoru, łez, romansu, a także pikantniejszych momentów. Bohaterowie są dobrze napisani. Tacy realni. Clash niektórymi swoimi zachowaniami mnie wkurzało, bo zachowywał się jak mały gówniarz. Emily jest przesympatyczną osoba, której nie da się nie lubić. Widać jak przechodzi metamorfozę, którą oglądałam z czystą radością.  Poza głównymi bohaterami jest też grono bohaterów pobocznych, którzy idealnie dopełniają całości. Każdy z nich jest inny, ale każdy z nich wnosi coś od siebie do tej historii.  Historia, która

„Drogi Evanie Hansenie” Val Emmich Recenzja #123

Hej, witajcie

Dziś przychodzę do Was z książką, którą gdy ujrzałam, wiedziałam że muszę ją przeczytać.  Jest to książka oparta na musicalu, z którego piosenki bardzo mi się spodobały. Więc długo nad jej zakupem się nie zastanawiałam ;)

Głównym bohaterem tej historii jest Evan, który jest samotnikiem. Od terapeuty dostaje zadanie, aby codziennie pisać do siebie list zaczynając go od słów: „Drogi Evanie Hansenie”.  Jeden z takich listów trafia w ręce kolegi ze szkoły Evana, który popełnia samobójstwo. A zabrany przez niego list zostaje potraktowany jako jego ostatni list do przyjaciela Evana.  List ten zmienia kompletnie życie Evana, który nie chcąc skrzywdzić rodziców Connora, chłopak który zmarł, brnie w to kłamstwo.  A gdy chce to wszystko odkręcić, jeszcze bardziej w te wszystkie kłamstwa wpada.  Czy prawda wyjdzie na jaw? Czy Evan wszystko wyjaśni? Zapraszam do przeczytania ;)

Główny bohater, Evan, jest chłopakiem skrytym, który większość czasu woli spędzić u siebie w pokoju niż wśród ludzi.  Dopiero kontakty z rodziną Connora otwierają go na świat.  Pomimo tego, ze mogę utożsamić się z Evanem to jednak nie on zdobył moją sympatię, a właśnie Connor, a dokładniej jego duch. Bo i on pojawia się w tej historii i z jego perspektywy dowiadujemy się o nim dość dużo informacji. W tej historii pojawia się też siostra Connora, która w niektórych sytuacjach mnie irytowała. Ale nie ma tu bohatera, którego bym znienawidziła.
Co do postępowania Evana. Według mnie postąpił niewłaściwie. Chodź myślała, ze pomaga rodzicom Connora, to według mnie pomagał tylko sobie.
Jednak cała ta historia daje dużo do myślenia. Warto ją przeczytać, ponieważ wiele można z niej wynieść dla siebie.

Zajrzyjcie po więcej o książce tu ;)

Polecam, polecam 


„Może pewnego dnia to wszystko zmieni się w odległe wspomnienie. Może znajdę sposób, by nosić w sobie przeszłość, lecz nie da się jej przygnieść. Może pewnego dnia spojrzę w lustro i zobaczę w nim coś mniej odpychającego.”

 Trzymajcie się;)
Dane książki: 
Wydawnictwo: Moondrive (Otwarte)
Rok wydania: 2019
 Liczba stron: 352
Moja ocena:  10/10

Komentarze