"Clash" Belle Aurory Recenzja #243

Obraz
Hej, witajcie Dziś przychodzę do Was z recenzja świetnej książki o gitarzyście (ahhh <mdleje>) Historia Connora i Emily.  On arogancki, pewny siebie gitarzysta, który pokazuje swoją niechęć do Emily. Jednak spełnia z nią coraz więcej czasu.  Ona sympatyczna dziewczyna, która wiele potrafi poświęcić dla osób, które kocha. Podczas czytania tej historii możemy zauważyć zmianę w jednym i drugim bohaterze.  Czy coś między nimi nastąpi ?  Przekonajcie się sami :)  Historia pełna humoru, łez, romansu, a także pikantniejszych momentów. Bohaterowie są dobrze napisani. Tacy realni. Clash niektórymi swoimi zachowaniami mnie wkurzało, bo zachowywał się jak mały gówniarz. Emily jest przesympatyczną osoba, której nie da się nie lubić. Widać jak przechodzi metamorfozę, którą oglądałam z czystą radością.  Poza głównymi bohaterami jest też grono bohaterów pobocznych, którzy idealnie dopełniają całości. Każdy z nich jest inny, ale każdy z nich wnosi coś od siebie do tej historii.  Historia, która

„Drugi Legion” Richard Schwartz Recenzja #104

Hej, witajcie

Dziś mam dla Was recenzję książki, która po 100 stronach przypomniała mi dlaczego tak podobała mi się jej pierwsza cześć.
Wracamy do gospody pod Głowomłotem. Wracamy do naszych bohaterów, do Havalda, do Mrocznej Elfki. Lecz poznajemy również tajemniczego wędrowca, który dużo wie o działaniu magicznych wrót. Havald wraz ze swoimi towarzyszami postanawia takie wrota odnaleźć i dzięki nimi przenieść się do Askiru w poszukiwaniu pomocy. Wyruszają w dość niebezpieczną podróż, która nie idzie mi za łatwo. Mają przed sobą wiele pułapek, intryg. Czy im się uda? Przeczytajcie sami;)

„Drugi Legion” jest bezpośrednią kontynuacją przygód naszych bohaterów, co już bardzo cieszy moje serce.  Nadal mamy klimat zimy, lecz on też się zmieni. Podczas ich podróży poznajemy inne tereny, innych mieszkańców, inne zwyczaje. To co dostajemy w pierwszej części w opowieściach teraz możemy „zobaczyć na własne oczy”. Świat pełen intryg, pełen magii.
Bohaterowie też zostają wystawieni na swoje własne próby. Havald, który jest nadal narratorem, więc wszystko widzimy z jego punktu.
Jestem oczarowana każdym z bohaterów, bo są tak różni, każdy z nich ma inny własny cel, ale idą razem osiągnąć ten główny. Pomimo tego, ze każdy jest inny podczas tej podróży widać, że uzupełniają się całkowicie.

Zakończenie jak zwykle dostarcza mi więcej pytań niż odpowiedzi, co powoduje, że chce już teraz kolejny tom.  Pokochałam ta historie w pierwszym tomie, a ten nie dość, ze zwiększył tylko moje oczekiwania co do kolejnych tomów, to tylko umocnił mnie w tej miłości.  DAJCIE MI WIĘCEJ ;))
Czytając ta historię czuje ten klimat, czuje te emocje, choć „stoję obok” bardzo im kibicuje.
Pan Richard „Drugim Legionem” zdobył na stałe miejsce w moim sercu.

Polecam, polecam, ale ostrzegam wciąga bardzo. 

" Parę dni temu Havald próbował wytłumaczyć mi, o co chodzi z tą tak zwaną przyjaźni ą, tak wysoce cenioną przez ludzi. Jeśli dobrze zrozumiałam, jest to dziwna rzecz, kompletnie oderwana od korzyści własnej."


 Trzymajcie się;)
 Dane książki: 
Wydawnictwo: Initium
 Rok wydania: 2018
 Liczba stron: 524
Moja ocena:10/10

Komentarze