„Pani Dymu” Laura Sebastian Recenzja #160

Hej, witajcie

Dziś przychodzę do Was z drugim tomem trylogii Księżniczka Popiołu.

Teo ucieka z niewoli i z Książniczki popiołu staje się królową. Musi wymyśleć sposób, aby uwolnić swój lud z niewoli. Pomaga jej w tym jej ciotka, która uważa, że armię można zdobyć tylko dzięki małżeństwu. Jednak Teo ma inne plany w tej sprawie. Co się tam dalej dzieje? Przekonajcie się sami ;)

Zacznę od okładki, która jest prześliczna i nie mogłam od niej oderwać wzorku.  Zapowiada wspaniałą historię i taką historię dostałam.

Teo ukazuje się jako osoba, która potrafi walczyć.  I potrafi się przeciwstawić każdemu, kto uważa ją za słabą. Dla swojego ludu zrobi wiele.

Na początku cała fabuła wydaję się zagmatwana, lecz gdy się skupiłam nad nią okazało się wszystko przejrzyste.  Wiadomo kto przyjaciel, a kto wróg.

Książka tak wciąga w swoją historię, że czyta się ją szybko. Nie pozwala się ona oderwać od tej historii.

Jest tu więcej niebezpieczeństw niż w pierwszej części.  Więcej zwrotów akcji i akcja jest o wiele szybsza niż w części pierwszej.

Jest to bardzo dobra kontynuacja „Księżniczki Popiołu”. Z niecierpliwością czekam na ostatnią część, bo chce dowiedzieć się czy Teo osiągnie swój upragniony cel.

Jestem tą historią oczarowana i przepadłam w jej  akcji. Polecam każdemu. Jeśli nie znasz Teo zacznij od pierwszego tomu. Jeśli znasz ta cześć jest dla Ciebie lekturą obowiązkową.

Dziękuje wydawnictwu Zysk i S-ka za możliwość przeczytania tej historii.

 Trzymajcie się;)

Dane książki: 

Wydawnictwo:  Zysk i S-ka

Rok wydania: 2019

Liczba stron: 461

Moja ocena:9/10