Hej, witajcie
Dziś przychodzę do Was z recenzją książki, która
zainteresowała mnie swoim tytułem, a przekonała do siebie opisem. Jest to
kryminał polskiego autora.
Głównym bohaterem tej historii jest Adam, który wraca do rodzinnej miejscowości
Hajnówki na pogrzeb przyjaciela. Jego
przyjaciel, Krzysiek, zmarł w dziwnych okolicznościach. A przed śmiercią próbował on się skontaktować z
Adamem.
Adam postanawia zostać w Hajnówce na jedną noc, postanawia
przespać się na swojej działce, na której niekiedy sypiał Krzysiek. Odkrywa tam zdjęcie dziewczyny, która wygląda
jak starsza wersja Kaśki, dziewczyny, która popełniła samobójstwo po maturze.
Kolejną rzeczą, która dziwi Adama jest fakt, że jego bliscy
karzą mu wracać do domu. Dlaczego? Co
się stało z Krzyśkiem? Skąd wzięło się to zdjęcie? Po co Krzysiek próbował
dodzwonić się do Adama? Tego wszystkiego dowiecie się czytając tą książkę;)
Książka zawiera historię, która daje nam więcej pytań niż
odpowiedzi. Historię, nad którą ciąży przeszłość. Gdy Adam odkrywa kolejne
tropy na światło dzienne wychodzą tajemnice, które powinny pozostać w
przeszłości.
Czytając tą książkę towarzyszyła mi myśl:” o co tu właściwie
chodzi? „. Czułam się tak samo zdezorientowana jak główny bohater Adam.
Historię tę poznajemy z perspektywy Adam, który razem z
innym znajomym z lat szkolnych Marcinem, próbują odkryć zagadkę śmierci kolegi.
Razem z nimi podążamy tropem Krzyśka. Czego szukał i co odkrył. Idziemy tak, z bohaterami, przez całą
książkę, aż dochodzimy do zakończenia. Zakończenie, które wiele wyjaśnia nam
jak i naszym bohaterom.
Fajnie poprowadzona akcja, która nie pozwala nam się
nudzić, a jednocześnie wprowadza
czytelnika w cały ten świat. Klimat całej tej historii robi sama miejscowość i
jej mieszkańcy. Pomimo bliskich odległości między nimi każdy ma jakąś
tajemnice, którą chroni za wszelką cenę.
Podczas czytania spotkałam wielu bohaterów od
funkcjonariuszy policji po gangsterów i każdy z nich w pewien sposób przypadł
mi do gustu. Każdy z nich wprowadził do tej historii swoją cząstkę, która tylko
polepszyła całkowity odbiór tej historii.
Jest to książka, przy której na pewno nie będziecie się
nudzić. Czyta się ją szybko, bo sama
historia wciąga tak, ze nie chce się jej zostawić aż do końca.
Polecam każdemu, warto poświęcić jej trochę czasu.
Dziękuje wydawnictwu za możliwość przeczytania tej pozycji;)
"Mówią, że stara miłość nie rdzewieje, i chyba rzeczywiście coś w tym jest."
Trzymajcie się;)
Dane książki:
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Rok wydania: 2019
Liczba stron:632
Moja ocena:10/10
Komentarze
Prześlij komentarz