Hej, witajcie
Dziś przychodzę do Was z recenzją książki, która niedawno
miała swoją premierę. A jest to drugi tom przygód Lii i Rafe’a, pary którą
poznajemy w „Fałszywym pocałunku”.
Tym razem akcja przenosi się do Vendy, miasta, które jest mroczne,
niebezpieczne. Miasto, w którym nie ma
dzieci, ponieważ muszą szybko się nauczyć jak przetrwać.
Lia i Rafe trafiają tam jako więźniowie. Lia, jak pamiętacie z pierwszej części,
zostaje tam zabrana przez Kadena, a Rafe postanowił ją uratować. Co się dzieje w samej Vendzie musicie przeczytać
sami.
Jeszcze bardziej polubiłam Lię, która w tej części pokazuje,
że potrafi poradzić sobie w każdej sytuacji.
W tej części bardziej poznaje Kadena, Rafe zostaje
zepchnięty na dalszy plan. Odgrywa swój plan, mniej lub bardziej dobrze. Lecz
nie on jest tu ważny. Za to o Kadenie, Zabójcy, który był bardzo tajemniczy
poznajemy go lepiej.
Cieszy mnie fakt, że nie powstaje w tej części żaden trójkąt
miłosny, tylko miłość jest tu ukazana jako tło. Jest bardzo subtelnie pokazana.
Pojawia się tu też kolejny bohater, który trochę w tej całej
historii namiesza. Jest to Komizar, który wzbudza we mnie bardzo skrajne emocję
od nienawiści, do szacunku. Jest to bohater, który zajmuje miejsce Rafa w tej
części. Dzięki niemu, według mnie. Lia uczy się jak postępować, będąc w
Vendzie.
Co do fabuły?
Fajna, wartka akcja, która nie pozwala się nudzić. Fabułą
daje nam więcej pytań niż odpowiedzi i gdy sądzę, że już coś wiem zmieni a się
to w okamgnieniu. Zakończenie dostarcza tyle pytań bez odpowiedzi, że mam
wielkie oczekiwania dotyczące kolejnej części.
Nadal dla mnie najbardziej tajemniczym tematem, jest Dar,
który nadal nie bardzo jest dla mnie zrozumiały. Jest takim dodatkiem, ale nie
wiadomo po co. Może kolejna części ukaże go w lepszym, świetle.
Ale tej książki nic w moich oczach nie może zepsuć. Jest to
świetna, mroczna historia, o dzielnej kobiecie, która potrafi postawić na
swoim. Nie pokazuje tego, ze boi się ale z całych sił pokazuje. że nie będzie
tańczyć tak jak jej zagrają.
Ja gorąco polecam tą, jak i poprzednią cześć. Przeczytajcie,
a na pewno nie zawiedziecie się na niej.
"Mieliśmy straszliwy początek, jednak to nie oznacza, że nie możemy mieć lepszego zakończenia."
A tu możecie zobaczyć przepiękny trailer:
https://www.facebook.com/maniaczkaz/videos/1888641981223976/
A tu możecie kupić książkę z autografem autorki:
https://bonito.pl/k-1150418-kroniki-ocalalych-tom-2-zdradzieckie-serce-z-autografem
Trzymajcie się;)
Dane książki:
Wydawnictwo: Initium
Rok wydania: 2018
Liczba stron: 521
Moja ocena:10/10
Nie czytałam tej serii, jednak bardzo mnie ciekawi ;)
OdpowiedzUsuńpolecam ;)
UsuńMam wrażenie, że jestem jedyną osobą, która nie jest zakochana w tej serii. Pierwszy tom był fajny, ale no, tylko fajny. Ale super, że tobie się podobało!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Jak to mówią każdy ma swój gust, a ja uwielbiam takie klimaty;)
Usuń