Hej, witajcie
Dziś przychodzę do Was z recenzją książki, na którą musiałam
długo czekać. Lecz to czekanie było tego warte;)
Na samym początku apel do autorek: TAK SIĘ K**** KSIĄŻEK NIE
KOŃCZY !!! NIE ZOSTAWIA SIĘ CZYTELNIKA Z POTRZASKANYM I ZDEPTANYM SERCEM!!!
Zacznę tu od
okładki, która jest prześliczną, magiczno-zimową okładką. Gdy ją pierwszy raz
zobaczyłam aż nie wierzyłam, że to będzie tak piękne. Bardzo pasuje mi ona z
tym co się dzieje z Severem.
P.S. Jeszcze lepiej wygląda na żywo, niż na
zdjęciach.
„Koronę”
zaczynamy w momencie, gdy Severo trafia do królestwa Białej Damy aby odzyskać
swoją ukochaną. Zawiera z nią umowę, która mówi, że Severo dostarczy Białej
Damie 8 milionów dusz a wtedy Ari pozostanie w pełnym zdrowiu. Jeśli nie zdrowie
Ari będzie się pogarszać. Gdy Ari z
Severem powrócą z królestwa Białej Damy zaczynają swoją podroż „ku lepszemu”. Jednak na swojej drodze spotkają wiele
niebezpieczeństw, nieprzychylnych osób. Czy sobie z tym poradzą? Zapraszam do
lektury;)
Mój ukochany
Severo, który pozostał mroczny, niebezpieczny taki jaki był w pierwszej części.
Ale także stał się troskliwy i opiekuńczy w stosunku do swojej ukochanej. No po
prostu ideał ( a w tym przekonaniu utwierdza mnie jedna ze scen;))
Co do Ari
czasem naiwna i dziecinna, ale nie brakuje jej uporu i odwagi. Jaka jedyna potrafi
udobruchać swojego ukochanego, gdy jego moc za bardzo przejmie kontrole.
Pomimo mojego
całego uwielbienia do tej dwójki były momenty kiedy to miałam ochotę im coś
zrobić, aby wreszcie się ogarnęli. Ich tajemnice względem siebie dużo
namieszają w ich relacji.
Ale tego
dowiedzcie się sami ;)
Co do fabuły.
Wiele tajemnic, niedopowiedzeń, wiele zwrotów akcji i ciekawych wątków także
duża dawka humoru to wszystko można w tej książce spotkać. Spowodowało to, ze
jak zaczęłam tą książkę to po 10 h już nie miałam co czytać.
Nadal mamy
osoby, które są dwulicowe. Chcą kierować ścieżką tej dwójki upartych bohaterów,
choć oni sami już sobie pod górkę robią. A tymi osobami nie są jakieś tam
nieznane osoby, tylko najbliżsi. Osoby, które powinny wspierać a nie podkładać
kłody pod nogi. Nie zabraknie również
osób, które z chęcią pomogą w darzeniu do szczęścia.
A
zakończenie tej powieści złamało już nieodwracalnie. Nie zostawia się
czytelnika z większą ilością pytań niż odpowiedzi. Nie urywa się tak wątku!
Chce więcej wręcz
pragnę więcej.
Moniko!
Sylwio! Dobra robota, jesteście wspaniałe nie przestawajcie robić tego co
robicie;)
A Wam z
całego serca polecam tą jak i poprzednią cześć. Uwierzcie mi na słowo i sprawdźcie
to sami ;)
A gdyby ktoś
chciał książkę z dedykacją i autografem to zapraszam do Moniki(
Instagram Moniki) ;)
"Ty jesteś moją Światłością. Opromieniaj mnie, tak abym nawet w najgłębszej Ciemności umiał odnaleźć do ciebie drogę i już nigdy nie zbłądził."
Trzymajcie się;)
Dane książki:
Wydawnictwo: Niezwykłe
Rok wydania: 2018
Liczba stron: 777
Moja ocena:10/10
Słyszałam o tej książce, ale nie miałam okazji jeszcze poznać pierwszego tomu. Mam go w planach, ale jest dość obszerny, więc ciężko gdzieś go upchać w wolną chwilę. Ale myślę, że prędzej czy później, na pewno przeczytam :)
OdpowiedzUsuńPolecam:):warto tą dłuższą chwilę poświęcić tej historii :)
UsuńCzekam cierpliwie na dalsze losy :*
OdpowiedzUsuń