„Kronika czarownic. Pokolenia widzących” Andrzej F. Paczkowski Recenzja #217
- Pobierz link
- X
- Inne aplikacje
Demony, czarownice, magia to jest to co przyciągnęło mnie do tej książki. Czy znalazłam w niej to coś co mnie zatrzymało przy niej? Oczywiście;)
Ale od początku
W książce przedstawiona została historia rodu, która rozpoczyna się w 1581 roku w Norwegii.
Historia tu przedstawiona jest genialna. Ciągle się coś dzieje i to nie pozwala się od tej historii oderwać. Te wszystkie opisy działają na moją wyobraźnię tak, że czułam się bohaterem tej powieści.
Zostałam wiele razy zaskoczona przez fabułę. Wiele emocji przewija się przez tą historię od strachu, przez ból do szczęścia.
Bohaterowie są świetnie napisani. Każdy inny i wywołuje inne emocje.
Zostałam oczarowana tą historią, tym światem, tymi bohaterami. Zostałam wciągnięta i nie chce z tej historii wychodzić. Zakończenie daje chrapkę na drugą część. Czekam na nią z niecierpliwością.
Było to moje pierwsze spotkanie z tym autorem ale już wiem że nie ostatnie:)
Polecam Wam tą historię z całego serca a ja czekam na więcej :)
Komentarze
Prześlij komentarz