„Pole girl. Prywatny taniec” Kinga Litkowiec Recenzja #203
- Pobierz link
- X
- Inne aplikacje
Autorkę poznałam przy innych jej książkach, które bardzo mi przypadły do gustu. Gdy zobaczyłam zapowiedź tej książki wiedziałam, że musze ją poznać i co to było za spotkanie. Cudowne!!! Ale jak zwykle od początku;)
Nicole, pracuje w korporacji, jej szef jest tyranem. Jej matka na siłę chce ją w małżeństwo, którego ona nie chce. Jedyną odskocznią jest pole Dance, który jest jej pasją, hobby i oderwaniem od rzeczywistości.
Damon, właściciel m.in. szkoły tańca, do której uczęszcza Nicole. Spotyka ją przypadkiem i od razu postanawia ją zdobyć.
Jak potoczą się ich losy? Tego dowiedzcie się sami sięgając po ta pozycję ;)
Nicola to kobieta z charakterem, która pomimo swojego losu walczy o siebie. A Damon to facet z ciemną strona, który nie ukrywam, ze zdobył moje serce od początku. Pewny siebie, irytujący i wiedzący czego chce.
Książka, która pochłonęła mnie w swój świat od początku i nie puściła aż do końca. Historia dostarcza całą gammę emocji. Bohaterowie są świetnie napisani, posiadają mocne charaktery i są pełni niewiadomych. W tej książce nie braknie erotyki i będzie bardzo gorąco. Wszystko jest ze sobą powiązane choć na początku może się tak nie wydawać.
Piękna historia w pięknej okładce tak w skrócie można powiedzieć o tej książce ;)
Jestem tą historią oczarowana jak całą twórczością autorki. Polecam zapoznać się z tą historią. A ja z niecierpliwością czekam czym następnym razem zaskoczy autorka ;)
Dziękuję Autorce oraz wydawnictwu WasPos za możliwość poznania tej historii;)
- Pobierz link
- X
- Inne aplikacje
Komentarze
Prześlij komentarz